"Drodzy bracia i siostry! Człowiek współczesny bardzo potrzebuje spotkania z Chrystusem ukrzyżowanym i zmartwychwstałym! (...) Kto, jeśli nie Król wyszydzony i upokorzony, może zaspokoić oczekiwania tylu mężczyzn i kobiet pozbawionych nadziei i godności? Kto, jeśli nie Syn Boży ukrzyżowany, może zrozumieć ból i samotność tylu ludzi, których życie zostało złamane i pozbawione perspektyw na przyszłość? Otwórzmy serce Chrystusowi. On odpowie na nasze najgłębsze oczekiwania. (...)"
Jan Paweł II
Jesteś w związku niesakramentalnym to znaczy:
- Jesteś w ponownym związku i nie zawarłeś sakramentu małżeństwa, bo istnieją przeszkody, dla których nie jest to możliwe. Żyje bowiem twój współmałżonek, któremu ślubowałeś przed ołtarzem miłość, wierność i uczciwość oraz, że go nie opuścisz aż do śmierci. I choć życie razem okazało się dla was zbyt trudne, nic nie zwalnia cię ze złożonej wobec Boga przysięgi. Ona trwa nadal, choć ty już nie trwasz przy swoim mężu/żonie. Dlatego nie możesz zawrzeć powtórnego małżeństwa przed ołtarzem. W podobnej sytuacji będzie również ten, kto zwiąże się z tobą, choćby wcześniej z nikim nie zawierał małżeństwa. Wasz związek jest niesakramentalny.
- Jesteś w związku cywilnym i nie zawarłeś sakramentu małżeństwa, choć nie ma żadnej z powyższych przeszkód. Owszem jest jedna i to poważna: brakuje ci wiary. Najpierw sam nie bardzo wierzysz, że Jezus Chrystus jest Bogiem. Gdybyś Mu wierzył, zastosowałbyś się do Jego wskazań dotyczących małżeństwa. Myślę, że nie dowierzasz także samemu sobie. Nie ufasz sobie na tyle, by przyrzec osobie, którą kochasz: ?Ja cię nigdy nie opuszczę!? Zazwyczaj wątpliwości te idą w parze. Twoja sytuacja nie jest jednak przesądzona. Jak długo Bóg daje ci czas, możesz prosić Go o łaskę wiary. Do sakramentu małżeństwa trzeba dojrzewać, byle tylko twój czas na tej ziemi nie okazał się zbyt krótki.
Niestety nie możesz:
Żyjąc w związku niesakramentalnym korzystasz w sposób dla chrześcijanina nieuprawniony z praw małżeńskich. Taka sytuacja uniemożliwia ci otrzymanie rozgrzeszenia i nie pozwala na przyjmowanie Komunii świętej. Nie możesz również być chrzestnym, ani świadkiem bierzmowania. Nie możesz także podejmować posług ministranta, czy lektora w zgromadzeniu liturgicznym. Stan ten utrzymuje się tak długo, jak długo trwa współżycie w waszym związku. Nie jest ono jedynie naruszeniem VI przykazania, ale z uwagi na wspólne zamieszkanie, stanem utrwalonej niewierności wobec sakramentalnego małżonka.
Możesz i powinieneś:
Przez chrzest stałeś się chrześcijaninem i ten Boży znak jest ci dany na całe życie. Dlatego próbuj wywiązywać się z twoich chrześcijańskich obowiązków. Szukaj kontaktu z Bogiem, On nigdy z ciebie nie zrezygnował! Pamiętaj o codziennej modlitwie i coniedzielnej Mszy św. Pozwól Bogu mówić do ciebie w liturgii słowa. Słuchaj Jego głosu, módl się wytrwale. Przychodź, choć nie możesz otrzymać Komunii świętej. Jesteś chrześcijaninem, masz zatem obowiązek chrześcijańskiego wychowania twoich dzieci. Skoro sam nie będziesz mógł dać dziecku przykładu życia sakramentalnego, dołóż wszelkich starań, aby przygotować je do życia w zjednoczeniu z Bogiem. Zadbaj o modlitwę twoją i dziecka, prowadź je do kościoła, interesuj się katechizacją, przygotuj dziecko do I Komunii św., a następnie zadbaj o pogłębienie i systematyczność jego życia sakramentalnego. Rozmawiaj z dzieckiem i z katechetą. Pomyśl na czas o bierzmowaniu. Ucz dziecko zaangażowania i pomocy innym. Pamiętaj! I ty powinieneś aktywnie uczestniczyć w życiu wspólnoty, do której włączył cię chrzest.
Sąd biskupi
Jeśli masz uzasadnione wątpliwości co do ważności twojego sakramentu małżeństwa, możesz skorzystać z pomocy prawnej i złożyć prośbę tzw. skargę powodową, czyli zapytanie w sądzie biskupim. Trybunałem kompetentnym dla zbadania skargi jest sąd biskupi właściwy dla miejsca zawarcia małżeństwa, bądź miejsca zamieszkania strony pozwanej. Proces w sprawie o stwierdzenie nieważności małżeństwa kościelnego ma cię upewnić, czy wasze małżeństwo nie było zawarte nieważnie, czyli inaczej mówiąc nie zostało zawarte. Wyrok sądu biskupiego jest wiążący dla chrześcijanina w sumieniu. Zatem powinieneś go odczytać jako odpowiedź Chrystusa i Kościoła na twoją wątpliwość.
Przyczyny nieważności małżeństwa:
Istnieją trzy rodzaje okoliczności, które mogą spowodować nieważność małżeństwa.
- Małżeństwo może zostać nieważnie zawarte z powodu jakiejś przeszkody zrywającej, od której nie uzyskano dyspensy. Prawo kanoniczne (kan. 1083-1094) wymienia następujące przeszkody:
-
- wieku (14 lat dla kobiety i 16 lat dla mężczyzny). W Polsce dla obu stron wymagane jest ukończenie 18. roku życia.
- niezdolności płciowej (impotencja uprzednia i trwała); niepłodność ani nie zabrania, ani nie powoduje nieważności.
- węzła małżeńskiego (małżeństwo z inną osobą);
- różnicy religii (ślub z osobą nieochrzczoną);
- święceń;
- profesji zakonnej;
- uprowadzenia;
- występku (małżonkobójstwo);
- pokrewieństwa;
- powinowactwa;
- przyzwoitości publicznej;
- pokrewieństwa prawnego (powstałego z adopcji).
- Małżeństwo może zostać nieważnie zawarte na skutek braków dotyczących zgody małżeńskiej. Mówią o tym kan. 1095-1107. Najważniejsze z nich to:
-
- brak minimum małżeńskiego poznania;
- brak używania rozumu;
- poważny brak rozeznania co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich;
- niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej;
- umyślne wprowadzenie w błąd;
- symulacja;
- wykluczenie któregoś z istotnych przymiotów lub celów małżeństwa (jedność, nierozerwalność, stwarzanie więzi, zrodzenie i wychowanie potomstwa);
- zawieranie małżeństwa pod przymusem;
- przymus i bojaźń.
- Małżeństwo może zostać nieważnie zawarte z powodu braków dotyczących formy kanonicznej. Jest to sytuacja najrzadsza, dotyczy bowiem kapłana asystującego przy zawieraniu małżeństwa (brak odpowiedniego upoważnienia).
Bez poważnych racji, które mają swe uzasadnienie w podanych wyżej przyczynach nieważności, nie ma w ogóle sensu wnoszenie jakiejkolwiek skargi.